meeting room

Cześć,

Dzisiaj rozprawimy się raz na zawsze z czarnymi myślami i wymówkami, które pojawiają się w momencie kiedy zaczynasz zastanawiać się nad tym, co stanie się jeśli popełnisz gafę językową w trakcie rozmowy po angielsku. Czy warto jest się obawiać tej sytuacji? Co się stanie? Wiele osób ma potężne blokady przed mówieniem, które wynikają właśnie z tego lęku przed  reakcją drugiej osoby.

Często jest tak, że ten lęk przed negatywną reakcją naszego rozmówcy blokuje nas i boimy się zacząć mówić po angielsku albo sama myśl o tym, że będziemy mówić po angielsku działa na nas bardzo stresująco. Czy tak musi zawsze być?

Otóż nie. Zastanówmy się nad odpowiedzią na to pytanie tytułowe: “Co stanie się jeśli popełnisz ten błąd w trakcie rozmowy po angielsku albo nie będziesz wiedział jak co dokładnie powiedzieć itd. ? Co może takiego się stać? Czy wszyscy zaczną się śmiać z Ciebie? Zaczną Cię krytykować i wytykać każdy najdrobniejszy twój błąd językowy? Czy ktoś powie: “Hej, zrobiłeś w tym miejscu błąd” albo “Użyłeś złego czasu gramatycznego.”,” Jak ty mówisz po angielsku?” itd. Takie czarne scenariusze często pojawiają się niestety w naszych myślach przed rozmową po angielsku. Czy te scenariusze tak naprawdę zrealizują się w rzeczywistości? 

Tutaj w tym momencie chciałbym, abyś pomyślał nad tym jak Ty byś zareagował, gdyby jakiś obcokrajowiec rozmawiał z Tobą po polsku. Jaka by była twoja reakcja na jego błędy językowe w trakcie rozmowy? Dzięki temu ćwiczeniu zaczynasz patrzeć na tą sprawę z drugiej strony. Jakbyś zareagował na jego lub jej błędy? Czy byś się śmiał i zaczął wytykać mu wszystkie błędy? Mówił mu, że nie zna czasów gramatycznych?  Czy byś w ogóle tak zareagował?

Hmm… podejrzewam, że nie.  W większości przypadków byś zrobił to co zwykle robi większość ludzi, czyli starał się dokładnie zrozumieć tego obcokrajowca, co mówi ewentualnie poprawił tą osobę i nakierował ją na właściwy tor dyskusji. I tylko to w większości przypadków i sytuacji się dzieje tak naprawdę jeśli popełnisz ten błąd językowy w trakcie rozmowy po angielsku. Teraz już wiesz dokładnie jak to jest z tej drugiej strony. Wiesz jak zareaguje twój rozmówca.

Podsumowując, jak widzisz nie ma się czego tak naprawdę bać. Jak to mówią strach ma wielkie oczy i tylko tyle :) . Jeśli na spokojnie przeanalizujesz możliwe reakcje drugiej strony przy pomocy powyższego ćwiczenia, zobaczysz, że twoje lęki są nieuzasadnione. Zaczniesz się śmiać i zobaczysz, że nie warto zamartwiać się tymi “wymyślonymi” reakcjami. Ponieważ dzięki temu ćwiczeniu doskonale wiesz jak ta reakcja z drugiej strony będzie wyglądać. Oczywiście jest mały procent osób, które są poza wszelkimi regułami, ale to jest tak mały procent, że one giną w morzu osób, które reagują zwykle w ten sam przewidywalny sposób, który pokazałem Ci w tym wpisie. Pamiętaj ta druga osoba zareaguje dokładnie tak samo albo podobnie jak Ty byś zareagował w tej samej sytuacji jakbyś był na jej miejscu. To tyle w tym temacie.

Pozdrawiam,

Marek