horse

Cześć,

Dzisiaj zajmiemy się odpowiedzią na pytanie tytułowe tego wpisu, czyli: “Dokąd tak pędzisz?” Niektóre osoby uczące się języka angielskiego bardzo pragną mówić po angielsku szybko. Uważają, że jeśli nie mówią szybko po angielsku to ich angielski nie jest płynny. Najprawdopodobniej główną przyczyną tego, że tak myślą jest fakt, iż porównują siebie od samego początku swojej nauki z native speakerami,

czyli uważają, że albo mówią szybko i wtedy ten angielski jest wysokiej jakości, a jak mówią wolno, to inni ludzie odbierają ich negatywnie i niepoważnie. To jest właśnie główna przyczyna tego, że chcą mówić szybko i boją się tego, jak zostaną odebrani jeśli będą mówić wolniej. Ok, i stąd to wszystko się bierze, to ich przekonanie w dużej mierze. Teraz pytanie: “ Czy takie nastawienie jest efektywne i jakie efekty daje?”

Moim zdaniem jest to nastawienie nie do końca efektywne i użyteczne. Ponieważ jeśli od samego początku porównujesz się do native speakera, który uczył się języka angielskiego od urodzenia, to nakładasz na siebie dużą presję i jesteś skazany na wieczne niezadowolenie z twojego poziomu znajomości języka angielskiego. Zawsze będziesz porównywał siebie do native speakera, gdzie macie zupełnie inne początki. Ty dopiero zacząłeś uczyć się języka angielskiego w szkole podstawowej albo przedszkolu najwcześniej, ale nie w ten sposób jak native speaker, który od samego urodzenia ma kontakt z tym językiem, na początku osłuchując się i obserwując rozmowy innych, a później prowadząc proste interakcje itd.  To są zupełnie dwa różne scenariusze. Więc,  jeśli porównujesz siebie z native speakerem, to takie porównanie nie jest sprawiedliwe i zawsze będzie powodować niezadowolenie oraz frustrację z twojej znajomości języka angielskiego.

 Jakie nastawienie jest prawidłowe?

Już wiemy, że porównywanie się z native speakerem i dążenie do mówienia tak szybkiego jak mówią Anglicy  powoduje dużą presję i stres.  Znacznie lepszym rozwiązaniem jest znalezienie balansu i zwolnienie tempa mówienia. Oczywiście wolniej to nie znaczy w tempie żółwim :)  Ponieważ jeśli będziesz mówić w tempie żółwim, czyli naprawdę wolno, to będziesz brzmieć zabawnie. Musimy znaleźć ten balans pomiędzy tempem super wolnym a szybkim, gdzieś po środku. Każdy ma to miejsce indywidualne, które musi sam znaleźć. Przykładowo, jeśli starasz się mówić bardzo szybko, to powinieneś zwolnić troszeczkę

Co daje mówienie wolniej?

  • Masz więcej czasu na myślenie

  • obniżasz poziom stresu podczas rozmowy

  • jesteś odbierany jako osoba poważna, skupiona, która ma coś do powiedzenia, a nie gada tylko dla samego gadania.

Wiele osób mówi szybko w stylu bla bla bla :)  i nie są poważnie brani, a ty mówiąc wolniej stwarzasz dużo lepsze pozytywniejsze wrażenie.

Pamiętaj, aby twoje tempo mówienia było różne, czyli raz mówisz wolniej a raz szybciej.  Dzięki temu to tempo mówienia jest bardziej naturalne. Jeśli mówisz szybko cały czas, to prędzej czy później zmęczysz się. Kiedy zmieniasz na bieżąco tempo z szybkiego na wolniejsze i na odwrót, masz momenty kiedy odpoczywasz i dzięki temu możesz mówić dłużej i nie męczyć się za bardzo. Druga osoba nie nudzi się twoją wypowiedzią, kiedy mówisz tylko jednym tempem. Za pomocą tempa możesz akcentować dane informacje zwalniając tempo i wymawiając dane wyrazy głośniej. W ten sposób lepiej się komunikujesz. To tyle na dzisiaj.

Pozdrawiam,

Marek

Tagi